Tragedia tłustej powieki
Osoby:
MADEMOISELLE CHAOS- główna bohaterka, która w swoim codziennym makijażu nie wychodzi poza wszelkie odcienie brązu i beżu
YES, I WOOD- pewien świetlisty jegomość, który skrywa swoje prawdziwe oblicze
ROSY&COSY- różowy brat świetlistego jegomościa, również niezbyt szczery
TŁUSTA POWIEKA- postać niezbyt ogarnięta, nie lubi większości kosmetyków do oczu (z wzajemnością)
STAY ALL DAY- oblubieniec Tłustej Powieki
Rzecz dzieje się w małej mieścinie
Akt I
Scena I
MADEMOISELLE CHAOS siedzi w swoim pokoju, przed nią YES, I WOOD, ROSY&COSY
MADEMOISELLE CHAOS:
(oglądając słoiczki, w których znajdują się Yes, I wood i Rosy&cosy)
Jacy jesteście piękni! W swoich pięknych opakowaniach skrywacie jakże cudowne wnętrze! Wcale nie przeszkadza mi, że jesteście tacy ciężcy- dzięki temu wyglądacie dosyć luksusowo.
YES, I WOOD:
Jakie "dosyć luksusowo"!?
MADEMOISELLE CHAOS:
No wiesz, masz naklejkę nie całkiem równo przyklejoną, która i tak się zdrapie.
YES, I WOOD:
...
MADEMOISELLE CHAOS:
Nie bocz się, bo drobinki ci odlecą. Poza tym kocham was takimi, jakimi jesteście. Yes, I wood, mienisz się tak pięknie, będziesz moim nudziakowym ulubieńcem. Za to ty, Rosy&Cosy, sprawisz, że tej wiosny będę olśniewać ludzi na ulicach swoją świeżością. Będziemy żyć długo i szczęśliwie. Muszę wam zrobić zdjęcie i pochwalić się nowym, cudownym związkiem na blogu.
Scena II
MADEMOISELLE CHAOS w innym pokoju
MADEMOISELLE CHAOS:
(rozpacza trzymając w ręku aparat)
MADEMOISELLE CHAOS stoi w łazience, przed nią pudełko spełniające rolę kosmetyczki, a w niej YES, I WOOD, ROSY&COSY. W głębi pozostaje przez nikogo nie zauważony STAY ALL DAY. W zebraniu w końcu głos zabiera TŁUSTA POWIEKA
MADEMOISELLE CHAOS
(nabożnie otwierając słoiczki i krążąc palcem po powierzchni cienia)
Dziś wielki dzień testów nadszedł.
(do Yes, I wood)
Jaką masz cudowną konsystencję! Taką miękką jak świeży puch! I jak się cudownie nakłada!
(do Rosy&Cosy)
I ty się od niego nie różnisz! Położony w załamaniu powieki nadajesz spojrzeniu świeżości! Akceptuje Twoje wady, włącznie z tym, że masz wielkie drobiny brokatu!
(do cieni)
Jesteście wspaniali! To będzie miłość do grobowej deski! Uwielbiam was!
TŁUSTA POWIEKA:
(onieśmielona wspaniałością cieni, już zaczyna się pocić)
To nie może się skończyć pomyślnie.
(nabożnie otwierając słoiczki i krążąc palcem po powierzchni cienia)
Dziś wielki dzień testów nadszedł.
(do Yes, I wood)
Jaką masz cudowną konsystencję! Taką miękką jak świeży puch! I jak się cudownie nakłada!
(do Rosy&Cosy)
I ty się od niego nie różnisz! Położony w załamaniu powieki nadajesz spojrzeniu świeżości! Akceptuje Twoje wady, włącznie z tym, że masz wielkie drobiny brokatu!
(do cieni)
Jesteście wspaniali! To będzie miłość do grobowej deski! Uwielbiam was!
TŁUSTA POWIEKA:
(onieśmielona wspaniałością cieni, już zaczyna się pocić)
To nie może się skończyć pomyślnie.
Scena IV
MADEMOISELLE CHAOS szykuje się do wyjścia
MADEMOISELLE CHAOS:
(ogląda się w lusterku)
Jak ja cudownie dzisiaj wyglądam! Tak, to z pewnością to!
(wychodzi)
MADEMOISELLE CHAOS po powrocie do domu po jakiś 8 godzinach
MADEMOISELLE CHAOS:
(przegląda się tafli lustra z niedowierzaniem)
Jak ja wyglądam! Cienie zupełnie się starły! Z tymi kreskami ze zrolowanych resztek wyglądam jak Indianka! Jeszcze jak pomyślę, że chodziłam tak cały dzień! Ohhhhh nieeeeeeeeeeee!
YES, I WOOD: Muahahhahhah! Mogłaś zostać przy Stay All Day, ale znowu dałaś się skusić! Tak się kończy kolejna Twoja zdrada!
MADEMOISELLE CHAOS:
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!
Wybaczcie przypływ radosnej twórczości ;). Mam nadzieję, że nie przeraziłyście się moim antytalentem do pisania.
Jeżeli znajdziecie gdzieś te cienie i nie macie tłustych powiek to polecam się im przyjrzeć. Szczególnie różowy jest świetny dla zielonookich (ja mam tam małą domieszkę zieleni i cień ładnie to wydobywa), a nałożony w niewielkiej ilości ożywia spojrzenie. Ogromnie żałuję, że mam takie problematyczne powieki, bo cienie same w sobie są bardzo fajne.