Strona główna

środa, 1 maja 2013

Zostań drogeryjną królową Amazonii. Catrice Glamazona

Gdybym miała wymienić najpopularniejsze desenie, jakie sieciówki wybierają na lato, z pewnością znalazłyby się tam wszelkiej maści nadruki zwierzęce. Cosnova, która lubi bawić się modą projektując opakowania, i tym razem nie odpuściła, pokrywając opakowania centkami i nie odczuwając nadmiaru dodała jeszcze kwiaty. Tak z liści i płatków wynurzyła się Glamazona niczym Afrodyta z piany morskiej. 



Cienie | Absolute Eye Colour


C01 I Got The Flower! C02 Lime Heart Is Beating Like A Jungle Drum C03 Jungle Treasure C04 cARMOURflage

Pomadki | Lip Colour Pens

C01 I’m A Survivor

C02 I Got The Flower

Nabłyszczacz | Liquid Gold Topper

C01 Jungle Treasure

Róże | Defining Blushes

C01 I’m A Survivor

C02 I Got The Flower!


Lakiery do paznokci | Ultimate Nail Lacquers

C01 Dirty Liana C02 I Got The Flower


C03 I’m A Survivor C04 Lime Heart Is Beating Like A Jungle Drum



Lakier pękający | Crocodile Cracker

C01 cARMOURflage

Na zapowiedź Glamazony czekałam z pewną dozą niecierpliwości. W pamięci utkwiła mi Papagena obfitująca w różne ciekawe produkty, a której nie dane było zobaczyć Polskę. Tegoroczna limitka jest hmm taka pół na pół. Moje oczy od razu podążają ku pomadkom inspirowanym Chubby Sticksami. Zarówno oryginalnej wersji jak i interpretacji Revlona czy p2 nie miałam okazji przetestować, więc to one zdecydowały, że limitki nie spisałam z góry na straty. Kolejnym ciekawym punktem są róże (zauważcie, że znów są one dopasowane do szminek jak u Essence), których faktura i kolor przyciągają uwagę. Ciekawym gadżetem jest też złoty nabłyszczacz, jednak nie potrafiłabym znaleźć jego zastosowania na mojej twarzy. Brązowe cienie wyglądają na wielowymiarowe, nie obraziłabym się na wariację na temat kameleona. Na szali przegranych stoją natomiast pozostałe dwa cienie i lakiery- nie widzę nic interesującego zarówno w kolorach jak i zadaniach specjalnych (Crocodile Cracker).
Będziecie polować na Glamazonę?

6 komentarzy:

  1. Mazidełka do ust i róże *,* są przecudowne. Ostatnio przefarbowałam się z czerwonego na kruczoczarny więc ten chłodniejszy odcień będzie mi teraz zdecydowanie bardziej pasował :D ahhhhh <333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety jest barierą cera, która nie ze wszystkim się lubi, niemniej mazidełka do ust i róż *_*

      Usuń
  2. mnie krokodyl zainteresowal;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie za to kompletnie nie- znudziłam się pękaczami

      Usuń
  3. lakiery podobają mi się bardzo,szczególnie ten złoty :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...