Czy ja wiecznie muszę coś chcieć? Nawet jeśli mam wszystkie rzeczy potrzebne do życia, a nawet te mniej potrzebne, to i tak przeglądając blogi zawsze coś mi wpadnie w oko. Pewnie doskonale znacie te uczucie.
niedziela, 25 września 2011
Witaj cny rycerzu! Aktywna Kuracja Utwardzająca JOKO
Następna pozytywna recenzja w ten weekend. Co się dzieje?
Kolejnym kosmetykiem, do którego po licznych zdradach cały czas powracam, jest Aktywna Kuracja Utwardzająca JOKO. Nie mogę zliczyć razy, kiedy uratowała mnie z opresji, jak na rycerza przystało.
Kolejnym kosmetykiem, do którego po licznych zdradach cały czas powracam, jest Aktywna Kuracja Utwardzająca JOKO. Nie mogę zliczyć razy, kiedy uratowała mnie z opresji, jak na rycerza przystało.
sobota, 24 września 2011
I nie opuszczę cię... bla bla bla. Od zawsze na zawsze z peelingiem drobnoziarnistym Perfecta
Coś się ostatnio patetycznie na blogu zrobiło. Tam coś nie kończącego się, tutaj jakieś przywiązanie. I wszystko o kosmetykach. To się nazywa zryta psychika. To tak tytułem wstępu.
niedziela, 18 września 2011
Never ending story z Essence Multi Dimension
Dzisiaj tytuł średnio trafiony. Historia z lakierami MD powoli dobiega końca, bo producent zastąpił je nowymi kolorami Colour & Go. Tytuł odnosi się bardziej do czasu ich schnięcia, bo wolniej już się chyba nie da.
sobota, 17 września 2011
Kiedy skóra ma już dosyć. Bioderma Sebium Hydra Moisturising Cream
Muszę przyznać, że jestem katem swojej skóry. Ze wszech miar próbuje pozbyć się różnych świństw z mojej twarzy. Kompletnie mi to nie wychodzi, na dodatek moja cera wygląda czasem jeszcze gorzej. Chyba ulubioną karą za złe traktowanie jest schodzenie skóry całymi płatami. No i wtedy to dopiero zaczyna się problem, bo o ile jakieś wypryski jeszcze idzie zakryć podkładem, to większość fluidów podkreśla suche skórki. Cóż robić? Nie wychodzić z domu?
piątek, 16 września 2011
Catrice Infinite Matt up czyli cera (nie)idealna
Podkład to jeden z niewielu kosmetyków, które zużywam do końca (choć coś czuję, że Smooth Effect Max Factora zakończy tę piękną tradycję). Kiedy już wymęczyłam Essence Clear&Matt, z chęcią przerzuciłam się na coś innego.
sobota, 3 września 2011
Essence i Catrice: limitowanki na jesienne miesiące
Essence i Catrice zapowiadają kolejne limitowanki, żeby nadać trochę koloru szarej, jesiennej codzienności. Nad czym będziemy się ślinić (no bo jak powszechnie wiadomo, w Polsce nie pojawią się albo dotrze do nas jedna z każdej firmy)?
Subskrybuj:
Posty (Atom)