Strona główna

piątek, 20 lipca 2012

Time to say Bye Buy! Wycofywane produkty Catrice

Niestety, tytuł nie jest wynikiem moich śladowych ilości kreatywności, a jedynie małym plagiatem ;) tytułu zakładki, w której Catrice pokazuje sezonowo wycofane produkty. "Time to say Bye Buy", poza tym, że jest świetną grą słowną, jest streszczeniem tego, co się dzieje, gdy dany produkt mają wycofać- albo się nagle o nim dowiadujemy i chcemy wypróbować póki jest jeszcze na to szansa lub znamy już ten produkt i zaczynamy wyklinać osobę, która stoi za tą kretyńską decyzją. W obydwóch przypadkach kończy się się to zakupami, czasami wręcz hurtowymi. Ja mam nadzieję na to, że Natura, podobnie jak to robi z Essence, przeceni wycofywane kosmetyki o 30%, przynajmniej nie będą zalegałby na półkach (u mnie już prawie cała Fruity i duża część innych promocyjnych rzeczy jest wymieciona). Zatem kartki w dłoń, notujemy co kupić :D.

Pojedynczy cień Absolute Eye Colour Mono


Żelowe eyelinery Gel Eye Liner


Długotrwałe cienie do powiek Made To Stay Long Lasting Eyeshadow


Kredki Kohl Kajal


Kredki Precision Eye Pencil


Tusz do rzęs Maximum Resist Volume Mascara


Tusz do rzęs Lash Plus Lash Growth Mascara


Serum do rzęs Lash Plus Lash Growth Serum


Błyszczyk Lip Appeal Moisture&Shine Lip Gloss


Błyszczyki Colour Show Colour&Stay Lip Gloss (cała seria)


Szminki Ultimate Shine


Szminki Ultimate Colour


Podkład Perfect Resist Make Up (cała seria)


Podkład Infinite Matt Make Up


Puder w kompakcie Skin Finish Compact Powder


Róż Defining Duo Blush (cała seria)


Róż Multi Colour Blush


Podkład w musie Mouse Make Up


Lakiery Ultimate Nail Lacquer


Lakier Ultimate Nudes


Szczerze mówiąc, na początku myślałam, że wyrzucają dużo fajnych rzeczy. Jak już wcześniej wspomniałam, najbardziej mi szkoda podwójnych róży, zdecydowanie lepiej wyglądają od tych, które mają wejść na jesień. Szczególnie wycofanie tak popularnego i lubianego Apricot Smoothie jest nieporozumieniem... Kredki wydają się być również całkiem przyjemne, ale nie każdy może pozwolić sobie na tak wyraziste kolory. Niemniej jednak jak będzie promocja -30% to będę intensywnie myśleć nad miętą. Mogliby też nie wycofywać kolorowych eyelinerów, choć z tego, co pamiętam to oliwka nie cieszyła się wielkim uznaniem (jeżeli chodzi o eyelinery to z niecierpliwością czekam na ten z Cruise Couture). Są tu też rzeczy, które pierwszy raz na oczy widzę. Może nie tyle widzę, co wcześnie nie zwracałam uwagi. Serum do rzęs wydaje się mieć bardzo funkcjonalne opakowanie, ale czekają na mnie dwa opakowania innej także tutaj podziękuję. Zwróćcie uwagę na Maximum Resist- widnieje na nim jeszcze stare logo Catrice. Co jeszcze... nie widzę żadnych pokus jeżeli chodzi o szminki, choć oglądając swatche w necie wpadła mi w oko Lobster Love. Kuszą mnie za to ostatnie dwa kolory Colour Show, ale coś ostatnio za bardzo zostałam rozpieszczona przez szminki i nie potrafię ścierpieć błyszczyków na swoich ustach dłużej jak parę minut (jeszcze przy takim wietrze). Za podkładami i wielobarwnymi różami też nie będę płakać, podobnie jak za lakierami czy cieniami.
Macie jakieś swoje typy? 

3 komentarze:

  1. Nie miałam nigdy nic z tej firmy,a szkoda, bo moze kosmetyki byłby godne uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda , będę płakać za kilkoma ...

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja się skuszę na Lovely Lilac i na kredkę miętową :D Proszę tylko o solidną przecenę!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...